na początku można spróbować, walczyć z tym samodzielnie, nie odbierać telefonu po godzinie 20, wyłączyć dźwięk dzwonka na noc, a potem na weekend. stworzyć sobie strefy wolne od telefonu, zarówno w domu (np. łazienka) jaki poza domem w wolnym czasie (np. kino, teatr, kościół) i po prostu nie zabierać tam ze sobą komórki. wybrać w ciągu dnia taki czas, w którym telefon będzie wyłączony (np. czas jedzenia posiłków, czas lektury czy rozmowy), walczyć z przymusem natychmiastowego odpisywania na SMS-(np. po przez odraczanie czasu odpisywania o 15minut –dzięki temu przyzwyczajamy też znajomych, że nie zawsze jesteśmy dostępni, bez zestawu słuchawkowego nie należy odbierać telefonu, kiedy prowadzi się samochód –życie powinno być ważniejsze niż prowadzenie rozmowy.